
Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.
Badanie „Czemu Polacy nie inwestują, tak jak by chcieli i mogli?”, zrealizowane przez dr hab. Katarzynę Sekścińską dla GPW i Fundacji GPW, wskazuje, że co trzeci Polak regularnie oszczędza pieniądze, ale tylko co czwarty posiadacz oszczędności w jakimś stopniu je inwestuje. Dodatkowo najczęściej trzyma je w formie lokat lub kont oszczędnościowych (66 proc.), które nie są jednak instrumentami inwestycyjnymi. Dla porównania doświadczenia związane z posiadaniem akcji, jednostek TFI i obligacji skarbowych posiada 17–19 proc. badanych (w zależności od instrumentu), a rachunek maklerski ma co 10. Polak. 33 proc. badanych deklaruje, że żeby zacząć inwestować, musieliby pogłębić swoją wiedzę w tym zakresie.
Wspomniane już badanie Warszawskiego Instytutu Bankowości i Fundacji GPW „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025” wskazuje z kolei, że inwestowanie to jeden z głównych obszarów, w którym Polacy zgłaszają brak wiedzy. Co trzeci badany ocenia swoją wiedzę ekonomiczną jako małą lub bardzo małą, a 37 proc. jako przeciętną. Jednocześnie tylko co piąty deklaruje, że chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat. Wyzwaniem jest także fałszywa wiedza o finansach, giełdzie i inwestowaniu, która może zagrażać mądremu zarządzaniu pieniędzmi.
– Przestrzegam przed różnymi poradami, kiedy nie wiemy, czy osoba, która radzi, ma odpowiednie kompetencje. Są oczywiście osoby bardzo kompetentne, które udzielają porad, więc zacznijmy od sprawdzenia wiarygodności źródła, kompetencji osób i wtedy podejmijmy decyzję, czy możemy się opierać na tej informacji – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria prof. dr hab. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Na przestrzeni ostatnich lat widać zmianę źródeł, z jakich Polacy czerpią wiedzę ekonomiczną. Stale rośnie popularność treści internetowych. Z blogów i portali internetowych korzysta 62 proc. badanych (55 proc. w 2022 roku), a z podcastów i materiałów wideo w internecie – 27 proc. (19 proc. w 2022 roku).
– Trzeba podchodzić do tego bardzo odpowiedzialnie, żeby potem nie mieć pretensji, a ewentualnie tylko i wyłącznie do siebie. Ostateczną decyzję to my podejmujemy, musimy to robić w sposób bardzo odpowiedzialny i rozważny. Przestrzegam, jesteśmy przed wakacjami, nie bierzmy kredytów na wakacje, bierzmy je na inwestycje – mówi rektor SGH w Warszawie.
Badanie firmy badawczo-doradczej iKsync i Katedry Teorii Ekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie „Polak inwestor” wskazuje, że na inne źródła wiedzy o inwestowaniu wskazują ci, którzy już to robią, i ci, którzy dopiero chcieliby zacząć. Inwestorzy najbardziej polegają na własnej wiedzy i autorskich analizach (55,4 proc.). Nieinwestujący oceniający jedno, najlepsze źródło informacji wskazywali najpierw te internetowe: portal specjalistyczny oraz ogólny portal informacyjny – łącznie ponad połowa wskazań. Rzadziej wybierali doradcę i porady znanych inwestorów.
Bez solidnych podstaw z zakresu finansów i inwestowania można jednak wpaść w pułapki. Eksperci radzą, by nie podejmować decyzji pod wpływem emocji, a także uwzględniać to, że oglądany przekaz może być reklamą danego produktu czy instytucji. Jak podkreśla rektor SGH, tu przede wszystkim krytyczne myślenie ma ogromną rolę do odegrania, dlatego ważniejsze jest podnoszenie świadomości Polaków, a nie wprowadzanie przepisów, które uregulują ten obszar.
– Regulacja wszystkiego nam nie załatwi, szczególnie że mówimy teraz raczej o deregulacji, że mamy za dużo różnych regulacji. Więc jednak powinniśmy ćwiczyć kompetencje podejmowania decyzji, analizowania informacji i związanych z tym formułowaniem wniosków. Bardzo ważna jest we współczesnym świecie umiejętność krytycznego myślenia – ocenia dr hab. Piotr Wachowiak.